Skorzytałem z okazji, że zimno wietrznie deszczowo i wszyscy po świętach w domu siedzą, poszedłem zanieść końcówkę ziemi i przekopać. Zdążyłem zrobić jednego spota.
a jak to u was wygląda ?

wykopałem dziurę

na dno dałem ziemi z innego spota - taka glina trochu, te kulki porozbijałem

jest pełna życia, zdjęcie z lampą i nie oddaje koloru, tak naprawde ziemia jest czarna jak węgiel

dałem obornik zwierząt leśnych i koński

gumowe rękawiczki i zbieram kupy do worków
na to poszedł kolejny worek tej samej ziemi

w tej reklamówce jest obornik krowi granulowany dałem około 4/5 z tej reklamówki reszta zostanie na innego spota
obornika leśnego było ok trzy takie reklamówki. nie za mało ?
wymieszałem

całość pościółkowałem łodygami z nawłoci i powbijałem ta ściółkę w ziemię, niech się wzbogaci.
na to jeszcze dodałem darnie które zostały z kopania dołka, ale tu już zdjęcia niema bo tak się zabrudziłem, że strach było telefon wyciągać. troszkę lało i ciemno się robiło.

dolomitu 2-3 szklanki dam gdzieś tak w połowie marca. z tego co czytałem dolomit z obornikiem zabiera fosfor lub potas

ten dolomit na zdjęciu jest bardzo dobry, jest zmielony na proszek z kamyczkami małymi, miałem inny to był taki żwirek zmieszany z wodą tamten był totalnie hujowy i huje sprzedają wodę, żeby waga była. polecam ten, to jest dolomit 05 albo 50 jest pro.

elegancko, jak spot dobry to wyrosna sekwoje

Przygotowanie to podstawa bo najważniejszy jest start.

Pozdro
G.

dni pierwszych śniegów to zwykle każdy siedzi w domu - idealna pora ...

skoro już jesteśmy na łonie przyrody, niema to jak ognisko ... i tutaj taki nieekologiczny recykling mi się przydarzyło wykonać - jak dobrze mieć kawałeczek foli z worka na ziemie kiedy wokoło wszystko mokre



po ciepłym posiłku i ogrzaniu się wyruszyłem na spota i tu jeszcze raz ucieszyła mnie moja łopata dohiker - ferrari wśród łopat dla hobbistycznych upraw marichuany wybaczcie mi te świńską reklamę, wolał bym reklamować Polską firmę no ale my to K*%$a tylko Topexy mamy ...



sorki zdjęcia wyszły w jakości raczej dokumanetalnej, już ciemniało
ziemia spoko taka leśna bogata w życie ale nie wiele jej, zaraz pod nią mocno ubity piach w sam raz do betoniarki, kilka łopat tego piachu rozrzuciłem w zarośla i powbijałem łodygi dzięgla - takie rurki liczę na to, że będą mi napowietrzać ziemię.




oczywiście skórki z bananów i tez trochu odpadków warzywnych z ostatnich kilku dni które mają się przekompostować (oby na czas) na to dałem nawóz do kompostowania

dużo słomy


na to ziemia i łupki z cebuli - wyczytałem, że są świetnym nawozem na kwitnienie, łupki nie pleśnieją więc można je zbierać cały rok.



wyżej trochu ziemi pomieszanej z słomą, obornikiem granulowanym bydlęcym ii odrobinę tego nawozu do kompostowania



i trochu purpury - oby na jesień było więcej




a jak u was ? ciekawy jestem kiedy kopiecie i jak to wygląda