Na depresje najlapszy jest sport. Idz pobiegaj, pojezdzij na rowerze tylko daj sobie wpierdol a nie wyprawa krajoznawcza.
Krew pot i lzy i Ci przejdzie.

bardzo pieknie to Panowie ujeli ponizej, sam tak nie potrafilem.

hoby jest super sprawa warto miec

kiedy mam trudne stany robie sobie afirmacje albo wizualizacje, a co to jest ? albo sobie mowie badz przypominam ze kazdy problem moglbym rozwiazac tylko potrzeba mi na to czasu wiedzy i doswiadczenia w myslach poprostu staram sie omijac te wazne rzeczy a prosze swoja sile lub inaczej boga o szybka interwncje i naprawienie dziury w umysle ktora potrafi mi zareagowac dobrze. wizaaluzacja to mniejwicej podobnie a tu kolejnym narzedzim jest wyobrazanie sobie ze wiruje wkolo mnie powietrze i tego typu duperle ogulnie kto nie sidzi w temaci niepokuma polecam bo taka magia jest efktywna

poza wlasnie tym ze wiekszosc ziola jest taka jak alkochol czyli nakreca to co jest w glowie z jakims tak ryzykiem ze moze byc zmiana.
kazde ziolo jest jak ziolo takie same, choc niektore sa nawet nawet

ale jedna jest odmiana ktora masakruje ten schemat. wali w lep jak topor wyrywa mnie z miejsca w ktorym jestem tam gdzie potrafie spozytkowac swoj czas na pozytywne myslenie ale nawet na ciekawe wnioski, oby i wam dobrzy ludzie pomogła Sweet Purple: www.paradise-seeds.com/en/sweet-purple jest dostępna w polskich sklepach, calkiem dobrze kiełkuje, i na moje skromne oko niezle rosnie

glupie życie nauczylo tak ze sa momenty kiedy mozg pada no i wtedy pale Sweet Purple

Dobrze, że jest z kim popierdolić
Najważniejsze chyba jest to, żeby się samemu nie ryć, ale bywa to ciężkie.
Dzięki Panowie za zainteresowanie

I ja dodam coś od siebie, mianowicie:
Każdy z nas jest inny. To co jednego wepchnie głębiej w deprechę innemu pomoże. Dlatego jedyną drogą by poznać odpowiedź jest sprawdzić to na własnej skórze.
Dla mnie najlepiej sprawdza się mix. Ciężki trening na siłce lub dalsza wyprawa na rowerze zaprawiony jakąś niezamulająca odmianką. Tak by kompletnie skupic wszystkie mysli na tych czynnosciach. I cyku cyku tez się świetnie sprawdza
Później ciężka indica do poduszki...
Dodam jeszcze, że to nadużywanie moim zdaniem może prowadzić do depresji i ma się ono nijak do odpowiedzialnego korzystania.

Od siebie proponowałbym odstawić palenie na jakiś czas. Nie szukać w nim pocieszenia bo to oszukiwanie samego siebie. Sam mam ciężki okres w życiu i jak wyżej radzą dużo przebywać z ludźmi (małe dzieci są bardzo pocieszne) i zorganizować sobie tak dzień aby mieć jak najmniej wolnego czasu do tego pozytywne nastawienie i kolejny dzień bd tylko lepszy^^ wytrwałości i kg na jesieni

sativka + koda + benzo to na pewno pomoże... tylko na jak długo to nie wiem.
A może specjalista, dobry psychoterapeuta, 2-3 sesje i będziesz wiedział czy to ma sens.

Osobiście to staram się trzymać dystans do wszystkiego, zwłaszcza nie spinać się na rzeczy na które nie mam wpływu - ale to tak łatwo powiedzieć.

Wszystko jest stanem umyslu i zalezy od Twojej psychiki..czasem dobrze przerwe zrobic..wyprubuj Dance world i sweet purple..

A do aktywności polecam Jeszcze Saunę, Naprawdę Zmienia samopoczucie

U mnie sauna też świetnie się sprawdza. Tuż po treningu
Jednak warto wiedzieć, że nie u każdego tak będzie. Zależy to od "kompozycji" układu nerwowego danego osobnika. A dokładnie od dominacji układu przywspółczulnego nad współczulnym. I znów wracamy do nie sprawdzisz, a się nie dowiesz

Jeszcze przypomniało mi się, że przecież okazyjna suplementacja psylocybiną pomaga tej depresji nigdy nie mieć

Jeszcze raz dzięki za troskę i chyba jeszcze się nie nadaje na leczenie psychiatryczne a Ty Taster na prawdę chcesz mnie pozbyć świadomości, ale niestety nie mam dostępu do tych specyfików
Najgorsze poranki,ale nic...

Dziś będzie w pizdę jak większość radzi, ogólnie to dużo poruszam się na rowerze i wiem że zmęczenie to dobry pomysł, ale dziś będzie wyjątkowo i każdy dzień teraz będzie taki, aż do porzygu... Mam L quttro na 2 tyg, ale nie na banie i mam zamiar to dobrze wykorzystać. Tzw terapia pożyteczna.

Ostatnio mój najlepszy przyjaciel, tylko trzeba mu posmarować



Zabiorę ze sobą swoją pasję i wypełnię luki, ale nie w głowie...



Mały joincik, co by silniej odbierać bodźce z zewnątrz, szum drzew, śpiew ptaków...



Trzymajcie się i dużo się uśmiechajcie. Niech Wam zawsze gra harfa w duszy
Hej!