ZAKONCZENIE
Nie bylo to gro z kategorii pro. Ciesze sie, ze udalo sie je doprowadzic do konca pomimo niesprzyjajacych warunkow.
Rosliny, ktore zapuscilem w najistotniejszym czasie wypelnily caly namiot. Zrobil sie jeden wielki misz masz. Jedne wyzej jedne nizej. Z zalozeniem SCROGA jako rownego dywany topow nie mialo to nic wspolnego.
Nie pomagal tez brak czasu. Rosliny zaczely sie przypalac od zarowki. Przytkana pompa spowodowala to ze panny 3 dni przestaly bez wody. Z racji braku miejsca polamelem Kalashnikovy, podgolilem troche PB tak zeby to jakos wszystko pomiescic w tym 0,64m2.
Na 2 tyg przed koncem przenioslem calosc do wiekszego namiotu, gdzie "spokojnie" doszlo dokonca. Wszystko plukane 7 dni
Wariacko ale do konca. Rosliny w sumie kwitly 9 tyg. JW jeden kalashnikov zbyt zestresowany zrewegowal w pewym momencie i suszu z niego ledwo co. Prawdopodobnie zasile ta mieszanka maslo ;
Nordic Kalashnikov #63 - wiekszoc poleci jako wsad do masla
Nordic Kalashnikov #112
Pink Bubble #1 - 54g
Pink Bubble #2 - 54g
Ponizej kilka fot, ktore udalo mi sie pstryknac po przeprowadzce w wiekszy namiot i podczas scinki.
Na foty suszu zaprawszam w Epilogu za tydzien