Bongjour napisał:
Spocik fajny ale jednak bagienka, ja osobiście mam uraz. Popada kilka dni mocniej i będziesz miał francuskiego pływaka Bulbul Tonę

Opony zakotwiczone w podłożu... więc raczej nie odpłyną...

no i żeby zalało donice to poziom wody musiałby się podnieść o jakieś 0,5 metra... (mało realne ale możliwe)
Wtedy na spota będę pływał kajakiem i przenosił donice w wyżej położone miejsca

do czasu aż woda opadnie.
Frederick Klenner - będzie raczej ciężko nad tym zapanować. zrobiłem prowizoryczną melioracje łącząc swój wykop z wykopami zrobionymi przez bobry, więc wody gruntowe w pierwszej kolejności wypełnią naszą wspólna fosę, jedyna rzecz którą mógłbym jeszcze zrobić to usypać prowizoryczny wał ziemny od strony spota tak by woda wzbierająca w rowach melioracyjnych wypływała na obszary których nie będzie zabezpieczał wał ziemny i tym samym będzie zalewało wszystko w około a nie moją wysepkę.