dzięki za poradę...to podlewam
"brzęczyk" to właśnie moja pompka,którą działa cały czas .

Woda z nawozami kwitnie, jelsi ma dostep do swiatla. Jezeli to glon w zielonym kolorze to nic nie bedzie plantom. Brunatny, kleisty nalot to brynatnice lub inne dziadostwo i one sa szkodliwe, ale nie wiem czy dla roslin. Nie wpuszczaj swiatla do zbiornika i masz po problemie.

właśnie zamówiłem szungit
i ja też go wypróbuję

PS. Golas, moja pani się pyta czy jesteś nudystą

Kolejny amator wody szungitowej ... naprawdę warto !
Raz na tydzień robić tylko płukanko i czyszczenie kamyczków, a będzie się zadowolonym

PS. uwielbiam w strumieniu górskim pomykać w samych gatkach, a przy wodospadach siadać i rozkoszować się bąbelkami masującymi moje kule ! hyhyhyhy

Pozdro
G.

Stosował ktoś szungit w coco lub hydro albo ma jakieś informację na ten temat?
Golas pisałeś że Twoja woda ma pH 8,0 – 8,5 a EC 0,4.
Jest to pomiar po leżakowaniu z szungitem?

Ja trochę sceptycznie podchodzę do strukturyzowania wody ale chciał bym trochę zgłębić temat.

Tak dokładnie ... szungit praktycznie nie rusza EC ani pH !
Przynajmniej u mnie tak to wygląda.
Naprawdę warto spróbować tej wody do picia i uprawy.
Tym bardziej, ze koszt samych kamyczków jest śmieszny... polecam kupować od Ruskich, Litwinów, Ukraińców.
Wałka nie będzie

PS. w Polsce w różnych sklepach widziałem, że można kupić Szungit w oryginalnych wschodnich opakowaniach

Pozdro
G.

ja również stosuje szungit. już trzecia uprawę do podlewania,kiełkowania i oprysków.
osobiście polecam ,roślinki na pewno są bardziej zadowolone niż dotychczas
doświadczenia w hydro za bardzo nie mam ,ale też mnie to interesowało w związku z moimi eksperymentem z DWC.
... chyba jeszcze nikt tego na większą skale nie stosował,przynajmniej tutaj
ja sam przez pierwsze dwa tygodnie używałem wody szungitowej do przygotowania pożywki ,a od czterech dni w zbiorniku z pożywką leży już 250g szungitu.jak narazie nie zauważyłem żadnych złych oznak,co prawda korzenie urosły dwukrotnie,ale to chyba przez to że wstawiłem ją w większy zbiornik...nie znam się jest to moja pierwsza styczność z uprawami bezglebowymi i nie mam sobie z czym porównać


tutaj link,gdyby cie interesowało: www.growlike.pro/forum/wegetacjah/1103-mh250w-hps400w-wild-thailand-uprawa-testowa

Link nie działa ale znalazłem Twoją fotorelację. Idzie Ci to naprawdę sprawnie.

cytat z opisu "Z dwóch misek z wodą zawsze wybiorą właśnie szungitową." chodzi o zwierzęta

przeprowadziłem dzisiaj test na kocie i psie; i............?
LIPTON
kot pił sobie obie wody, kranówę i szungitową, było mu obojętnie, pies natomiast nie ruszył żadnej

Mamy 5 kotów
Zdecydowanie wolą pić wodę z szungitem !
Zawsze mają postawione w domu 2 miski + na zewnątrz 2 pojemniki z wodą.
Najszybciej znika woda z szungitem.

Od pewnego czas ograniczamy im Szungit, bo zauważyłem, że zwiększył im się apetyt.
Całe szczęście, że maja gdzie wybiegać sadełko

Zróbcie sobie mały test z cebulą (lub kilkoma) ...
Pojemnik powiedzmy, pudełko plastikowe po kurczaku, lub coś podobnego, a chodzi o to aby miało większą powierzchnię.
Na środku pojemnika połóżcie kawałek Szungitu, a w rogach pojemnika cebulki.
Oczywiście szczypiorek zacznie się rozwijać ... ale zwrócić trzeba uwagę w którą stronę będą podążały korzenie cebulki.
Robiłem to dla pewności 3 razy i efekt ten sam ... korzonki kierują się w stronę kamienia.
Fajny prosty eksperyment

PS. myślałem ostatnio czy nie zrobić eksperymentu z MJ i do jednej z doniczek na dno włożyć z 2 kamyki, a drugą pozostawić bez zmian. Oczywiście roślinki były by klonami.
Albo po tym jak już szungit będzie do wymiany ... pokruszyć go jak mocno się da i zmieszać z ziemią.

Pozdro
G.