witajcie

!
chciałem wam przedstawić bardzo prostą,sezonową przekąskę,którą można sobie przygotować w max 20min,oczywiście jeśli ktoś sobie naru..., tzn zorganizuje trochę kasztanów jadalnych.
ja swoje zdobyłem wczoraj będąc na spacerku z synkiem.
trzeba bardzo uważać na kolce
kilka chwil i można zebrać sporą porcję

narazie są małe,bo jeszcze wcześnie,ale za dwa tygodnie jeśli pogoda dopisze,mogą być nawet 2-3 razy większe

.
zabieramy nasze zbiory do domu.przygotowujemy patelnie,garnek,piekarnik....jest wiele sposobów.ja robię na patelni,ale najlepsze jakie jadłem,były z rusztu na węglu drzewnym.
teraz musimy ponacinać nasze kasztany wzdłuż,bo inaczej zaczną nam eksplodować na patelni
później przykrywamy wszystko pokrywka i pieczemy jakieś 15 minut,co jakiś czas wstrząsając,co by nam się wszystko nie popaliło
po około 15 minutach możemy sprawdzić czy łatwo można kasztany obrać i jeśli tak,to przesypujemy do miseczki i zabieramy się do jedzenia

smakują trochę jak słodkie ziemniaki,czy coś w tym stylu.
można oczywiście wszystko kupić gotowe,ale nie ma tyle zabawy:)
... a i będąc w kuchni,to małe pytanko:
pije ktoś?
pozdr
sory za jakość zdjęć,ale robiłem telefonem.