Wysadzanie do mniejszych doniczek
powoduje szybsze zapelnienie jej korzeniami, (roslina narpiew idzie w korzenie ,
dlatego tak dlugo siedzi z 2 listkami i wolno rosnie)dopiero pozniej roslina zaczyna rosnac "w liscie".Najlepsze doniczki sa w ksztalcie litery
V.
to tyle teorii a teraz jak to wyglada u mnie w praktyce.Nie stosuje tych ze doniczek w ksztalcie litery V gdyz szkoda mi pieniedzy
, stosuje standardowo kubeczki a w tym sezonie wyprobuje "ala doniczki" po takim paszteciku z biedronki o takie cus :
powinno elegancko zdac egzamin
Stosuje te "doniczki male" po to aby rosliny urosly mi nieco przed wysadzeniem na out
jakie sa u Mnie tego plusy ?
- Gdy wysadze z tej doniczki roslinke na out to ma ona tak juz rozbudowany system korzeniowy i "lisciowy" ze na nowym miejscu napewno sobie poradzi (no chyba ze ktos lub cos jej to utrudni)
- Wsadzam sobie taka doniczke w zborze kolo domu i wtedy moge pilnowac by mi nie przeschla lub uschla roslinka z powodu braku wody czy nawet jezeli zacznie napieprzac np. grad to sobie ja gdzies schowam.
Ten poradnik jest bardziej dla ludzi ktorzy niemieszkaja sami zeby sobie jebnac pod hps siewki coby podrosly i wywalac na out bo wiadomo ze jesli ktos ma mozliwosc in to w takie ceregiele bawic sie nie bd , ja tez bym sie nie bawil
ale trzeba sobie w zyciu radzic i przystosowywac sie do srodowiska
jesli komus pomoglem to fajnie pozdro.
źródła : a brain CoCa