Uprawa z nasion jest wspaniałą rzeczą. Obecnie jest na rynku wiele banków nasion mających w ofercie tysiące odmian – w przeciwieństwie do uprawy z klonów, których na rynku jest ograniczona ilość – każdy ogrodnik znajdzie coś dla siebie.
Pierwsze 10 dni po wysianiu nasion to dla nich najbardziej krytyczny okres ich życia. Jak małe, nowonarodzone dziecko małe sadzonki są całkowicie zależne od ciebie i to ty decydujesz, co im dasz i jak troskliwą opieką je otoczysz. Wielu ogrodników zarówno początkujących, jak i zaawansowanych traci część swoich roślin na tym etapie uprawy. Co zniechęca ich od tego typu hodowli. Opieka nad siewkami nie musi być, ani skomplikowana, ani czasochłonna. Wystarczy konsekwentnie przestrzegać kilku prostych zasad.
Rady przed kiełkowaniem
Niektóre problemy związane z kiełkowaniem jest fakt, że nie wszystkie nasiona kiełkują w tym samym czasie. Dla przykładu utrzymywanie zamkniętych otworów wentylacyjnych w propagatorze w oczekiwaniu aż wszystkie z nich wykiełkują może spowodować zgnicie młodych siewek lub zahamowanie ich wzrostu.
Żeby zapobiec takim problemom warto zastanowić się nad wstępnym wykiełkowaniem nasion przed umieszczeniem ich w ostatecznym medium uprawy. Dzięki temu już na tak wczesnym etapie uprawy będziecie wstanie wyselekcjonować najsilniejsze osobniki.
Dwa nowe kiełki właśnie wyłoniły się z nasion.
Oto kilka wielokrotnie przetestowanych i wypróbowanych metod wstępnego kiełkowania nasion:
1. Szklanka wody – weź szklankę mineralnej wody o temperaturze pokojowej i wrzuć do niej nasiona. Czystym palcem podtop nasiona tak, aby zanurzyły się pod jej powierzchnię. Umieść szklankę w ciemnym miejscu o stałej temperaturze pomiędzy 19 – 24 °C. Po około 24 – 48 godzinach nasiona zaczną kiełkować ukazując kilku milimetrowy, biały korzonek. Takie nasiona można już przesadzać do miejsc uprawy.
2. Metoda papierowych ręczników – umieść nasiona pomiędzy dwoma warstwami wilgotnych papierowych ręczników kuchennych. Ręczniki powinny być wilgotnie, a nie ociekać wodą. Tak przygotowane nasiona umieść w hermetycznym pojemniku lub po prostu pomiędzy dwoma talerzami. Nasiona powinny wykiełkować w ciągu 48 godzin, po których można je przesadzać do ostatecznego medium uprawy.
Wstępnie wykiełkowana nasiona posadź w wybranym przez siebie medium uprawy na głębokości kilku milimetrów białym korzonkiem do dołu. Już po kilku dniach młode siewki przebiją się przez warstwę ziemi i nie będziecie już musieli czekać na spóźnione nasiona.
Wybór środowiska doskonałego
Bez wątpienia najlepsze warunki do kiełkowania nasion zapewnia im propagator. W nim młode siewki mają zapewnione optymalną temperaturę, wilgotność i przepływ świeżego powietrza. Zmiany wszystkich czynników wzrostowych należy przeprowadzać stopniowo tak, aby młode roślinki nie doznały szoku. W profesjonalnym propagatorze regulacja tych zmiennych jest dziecinnie prosta i bardzo efektywna.
Pierwsza para liści właściwych właśnie się wykształciła.
Jednak nawet dysponując ograniczonym budżetem można łatwo zbudować prosty propagator. Do jego budowy nadają się wszystkie przepuszczające promienie słoneczne materiały. Już zwykła, przezroczysta torebka foliowa założona na doniczkę i umocowana do niej za pomocą gumki do włosów da tani, ale skuteczny propagator, w którym możecie wysiewać nasiona!
W waszym lokalnym sklepie ogrodniczym z pewnością bez trudu kupicie tani plastikowy propagator. Składa się on z tacy i przezroczystej pokrywy wyposażonej zwykle w ruchome otwory wentylacyjne. Ułatwiają one kontrolę temperatury i wilgotności wewnątrz propagatora.
Zaraz po wykiełkowaniu siewki powinny znajdować się w warunkach wilgotności na poziomie 80%. Łatwo uzyskacie taki jej poziom zamykając otwory wentylacyjne w przezroczystej pokrywie propagatora.
Jak siewki przebiją glebę możecie otwierać otwory wentylacyjne po kilka milimetrów każdego dnia, aby nieco obniżyć wilgotność i zmniejszyć ryzyko chorób grzybowych i pleśni. Proces stopniowego przyzwyczajania siewek do normalnych warunków uprawy nazywa się ich hartowaniem. Po około 10 dniach od pokazania się siewek nad glebą pokrywa powinna być już całkowicie zdjęta i można zacząć ich przesadzanie w ostateczne miejsca ich uprawy.
Idealna temperatura w strefie korzeniowej wacha się pomiędzy 19 - 22 °C. Jeżeli wasze siewki będziecie uprawiali w tych samych, stabilnych warunkach to będą one gotowe do przesadzania w mniej więcej tym samym czasie. Można to osiągnąć kupując propagator z wbudowaną matą grzewczą lub postawić go na delikatnym źródle ciepła jak lodówka, czy odtwarzacz płyt kompaktowych, lub nawet komputer.
Używaj odpowiedniego widma światła
Jak tylko młode siewki wyjdą z gruntu rozpoczynają fotosyntetyzować i wymagają oświetlenia w ilości, co najmniej 18 godzin na dobę.
Chociaż możliwe jest kiełkowanie i wstępny wzrost konopi pod naturalnym światłem słonecznym na parapecie okiennym. Jednak światło słońca nie jest tak stabilne jak lampy do uprawy roślin. W gorący, słoneczny dzień rośliny pozostawione bez opieki mogą wyschnąć i zwiędnąć. Młode siewki są bardzo wrażliwe na zmiany otaczającego je środowiska. Wystarczy kilka godzin zbyt intensywnego światła i wysoka temperatura zabije wasze roślinki. Po prostu się ugotują!
Jeśli intensywność naturalnego światła jest zbyt słaba rośliny wyciągną się do góry i będą zbyt wiotkie, aby dać sobie radę w późniejszych fazach uprawy. Tak wyciągnięte rośliny dają później dużo mniej palenia niż prawidłowo zbudowane krzaki. Jeżeli zamierzasz uprawiać konopie pod lampami musicie zadbać o to, aby wasze rośliny były prawidłowo zbudowane i kompaktowe dopóty, dopóki nie będą gotowe do wprowadzenia ich w stan kwitnienia. Inaczej zmarnujecie przestrzeń w swoim ogrodzie na długie łodygi zamiast uprawiać wyrośnięte, nabite kwiaty!
Jeżeli już zainwestowali swoje pieniądze w ekskluzywne, drogie nasiona, po co ryzykować uprawiając je na parapecie okiennym. Warto wydać trochę grosza na dobrą lampę do uprawy.
Jeżeli rośliny są jeszcze małe zbyt intensywne światło i ciepło może spowolnić wzrost roślin lub nawet je zabić. Z tego powodu nie jest wskazane rozpoczynanie uprawy pod lampą HPS dużej mocy. Jeżeli nie będziecie chcieli usmażyć swoich roślin będziecie musieli umieścić je wysoko nad sadzonkami. W takim przypadku będziecie tracili swoje pieniądze na zbyteczne światło i ciepło, które się zmarnuje.
Zdrowy mały korzonek w glebie.
Energooszczędne lampy fluorescencyjne dają dużo mniej intensywne światło i emitują sporo mniej ciepła. Dlatego sprawdzają się doskonale we wczesnych fazach wzrostu roślin. Możecie zaopatrzyć się w świetlówki rurowe lub lampy typu CFL. Pamiętajcie, aby wybierać te emitujące światło o widmie niebiesko/białym, ponieważ stymuluje ono rośliny do tworzenia silnego systemu korzeniowego i zapobiegają wyciąganiu się roślin.
Tego typu lampy fluorescencyjne są dużo tańsze od żarówek HID, ponieważ emitują mniej światła i ciepła. Dlatego właśnie można je umieścić bliżej roślin, przez co tracicie bardzo niewiele światła, którego większość dociera do tkanek małych siewek.
W Wielkiej Brytanii za 24 watową żarówkę trzeba zapłacić tylko około 20 funtów, a taką lampą można wydajnie oświetlić 10 – 15 sadzonek w małym propagatorze. Niezła okazja!
Nawoź we właściwym czasie
Przed wysadzeniem wykiełkowanych nasion do medium uprawnego powinno być ono wilgotne, ale nie kompletnie namoczone. Torf i kokos prasowany powinny być zalane wodą, aż do momentu, kiedy całkowicie rozmokną, a następnie pozostawione w donicach na noc do usunięcia nadmiaru wody. Jeśli stosujecie kostki z wełny mineralnej namoczcie je w ¼ ilości zalecanego nawozu na wegetację wyregulujcie pH do poziomu 5,5 i pozostawcie na noc do odcieknięcia.
Jak już wspominałem wcześniej głównym celem przy przygotowywaniu sadzonek jest zapewnienie prawidłowego rozwoju strefy korzeniowej. Dlatego dobrze jest właściwie zrozumieć, jaką role w tym procesie ma podlewanie roślin.
System korzeniowy rozrasta się na boki w poszukiwaniu nowych źródeł wody dla rośliny. Jeżeli korzenie pobiorą wszystkie niezbędne roślinie składniki odżywcze z jej bezpośredniego sąsiedztwa nie będą rozrastać się na boki. Dlatego tak ważne jest, aby pozwolić medium wyschnąć niemal kompletnie przed kolejnym podlewaniem. Dzięki temu korzenie nie znajdą wody w swoim sąsiedztwie i zaczną poszukiwać je dalej od korzenia głównego rozbudowując bryłę korzeniową.
Jeżeli woda i mineralne składniki odżywcze są stale obecne w środowisku roślin nic je nie motywuje do ich poszukiwania i rozbudowywania systemu korzeniowego. Dlatego tak ważne jest nie zalewanie wodą roślin i wyczuć stan idealnej równowagi optymalny dla roślin.
Warto pamiętać, że siewki są jeszcze bardzo małe i nie potrzebują dodatkowej wody i nawozów przez 3 do 5 dni po wykiełkowaniu. Jeżeli nie jesteście pewni czy powinniście podlać swoje roślin może warto się zastanowić nad zakupem wilgotnomierza.
Pierwsze podanie nawozu powinno nastąpić w momencie gry rośliny wytworzą pierwszą parę liści właściwych, które pojawią się po pierwszych liścieniach. Podczas pierwszego nawożenia nie przekraczaj wartości 1,2 EC. Pamiętaj, że zawsze możesz dodać niezbędnych roślinie składników, ale usunięcie ich nadmiaru jest dużo trudniejsze i grozi większym ryzykiem utraty młodych roślin.
Naucz się rozpoznawać potrzeby swoich roślin. Jeśli dolne liście żółkną rośliny potrzebują większą dawkę nawozów, jeżeli brzegi brązowieją i kruszą się roślinki są przekarmione.
Ostrożnie przesadzaj
Jeśli wysadzałeś swoje nasiona w kostkach wełny mineralnej, torfie czy włóknie kokosowym po około 10 dniach wasze sadzonki powinny być gotowe do przesadzenia w docelowe pojemniki do ich dalszej uprawy. Nawet nasiona wysadzane w plastikowych kubeczkach po około dwóch tygodniach powinny być gotowe do przesadzania. Sadzonki na tym etapie są jeszcze bardzo delikatne i należy być bardzo ostrożnym podczas ich przesadzania.
Jeżeli chcecie uzyskać najlepsze rezultaty i zminimalizować szok przy przesadzaniu roślin stosujcie to samo medium, w jakim kiełkowały nasiona. Jeżeli rozpoczynaliście w mieszance ziemnej przesadzajcie do ziemi, jeżeli stosowaliście kokos przesadzajcie do włókna kokosowego. Dzięki temu rośliny stracą mniej czasu podczas przesadzania na aklimatyzacje w nowym medium.
Wyjątkiem od tej reguły są kostki wełny mineralnej, które są sterylnym i stabilnym medium. Można je bez problemu i opóźnień przesadzać do każdego rodzaju medium uprawnego stosowanego w ogrodnictwie.
Wbrew powszechnej praktyce podlewania roślin od razu po ich przesadzeniu nie powinno się tego robić, ponieważ podczas tego procesu z pewnością zostanie uszkodzonych pewna część systemu korzeniowego roślin, gdy je podlejemy przez mikro ranki do wnętrza rośliny mogą przeniknąć różne niepożądane patogeny. Dla zmniejszenia stresu odczekajcie dzień lub dwa z podlewaniem i stosujcie preparaty zmniejszające stres jak na przykład SuperThrive.Pomoże to również zabezpieczyć się przed spowolnieniem wzrostu roślin i gniciem korzeni.
Warto wspomnieć, że podczas przesadzania możecie zakryć ziemią liścienie i pierwszą parę liści właściwych. Ta prosta technika pozwoli ograniczyć wysokość roślin, co jest bardzo ważne przy uprawach domowych. Można ją stosować podczas wszystkich stadiów rozwoju roślin od wegetacji do kwitnienia.
Czas jest kluczem do sukcesu podczas uprawy konopi. Musisz przesadzić swoje rośliny jak już wypełnią obecne pojemniki, ale jeszcze, gdy korzenie nie wychodzą z pojemników do uprawy.
Jeżeli spóźnisz się z przesadzaniem rośliny spowolnią swój wzrost, a systemy korzeniowe zaczną się podwijać i zapętlać, co nie służy ich zdrowiu. Jeśli przesadzisz zbyt wcześnie będziesz nawoził i nawadniał medium, z którego rośliny nie będą mogły pobierać składników odżywczych.
Zainwestuj w propagator. Twoje dziewczynki będą zachwycone!
Po przesadzaniu do nowych pojemników możesz z powrotem umieścić je na kilka dni w propagatorze, aby je zahartować przed umieszczeniem w głównym pomieszczeniu do uprawy.
Stosuj czytelne etykiety
Stosowanie czytelnych etykiet podczas uprawy nasion jest absolutną koniecznością, jeżeli uprawiacie więcej niż jedną odmianę. Nawet doświadczonym ogrodnikom zdarza się pomylić odmiany w przypadku, gdy zapomniało ich wyraźnie oznaczyć etykietami! Nie ma znaczenia jak bardzo polegasz na swojej pamięci. Po kilku blantach bardzo łatwo pomylić doniczki i nie wiedzieć, co gdzie rośnie.
Różne odmiany mogą wymagać odmiennego planu nawożenia lub indukcji kwitnienia w innych terminach. Do oznaczania doniczek możecie wykorzystać zwykłe plastikowe etykiety łatwo dostępne w sklepach ogrodniczych lub wykonać je samodzielnie pamiętając by pisać flamastrem wodoodpornym, aby napis się nie zmył.
A teraz do dzieła!
źródło : cannabis.info