marlej napisał: Paxa akurat nie mam, ale miałem okazje dość dobrze go poznać.
Na Plus na pewno warto zaliczyć fakt jego smukłości, i ogólnej konstrukcji. Dodatkowo - jedyne co czyścisz w nim to szklana rurka.
Na minus przede wszystkim zbyt mocne rozgrzewanie się ustnika - można się sparzyć.
Magnetyczne elementy jak zamknięcie pojemnika na susz, czy też wysuwany ustnik robią mega robotę, bo sprawiają że urządzenie jest jak by z nowej epoki.
Tu akurat jak rozpoznać fake, gdyby ktoś szukał dla siebie
forum.grasscity.com/vaporizers/1243984-beware-counterfeit-pax-vaporizers.html

padadeszcz napisał:

a wiec od razu po rozpakowaniu ,co rzuca się w oczy,to że nowy wydaje się być odrobinę mniejszy ,a na pewno zdecydowanie jest lżejszy od fałszywki.
w dotyku również jest inny,niby też taki gumowany plastik ale jakby lepszej jakości.
ustnik wykonany jest z kilku elementów,a w fejku był tandetnie odlany z gumy , ciężko było uciągnąć i czuć było plastikowo-gumowy posmak.
pokrywa "paleniska" otwiera się wystarczająco by można swobodnie załadować,wyczyścić a nawet zajrzeć do środka co w podróbce było niemożliwe i podczas załadunku czy innych czynności trzeba było je przytrzymywać palcem bo w przeciwnym razie zamykała się z trzaskiem.
same "palenisko" jest wykonane z jakiegoś błyszczącego metalu i po kilkunastu już nabiciach wygląda cały czas jak nowe,a nie jak w tamtym modelu z jakiegoś ciemnego,dokładnie nie wiem,bo nie dało się tam zajrzeć.
bardzo szybko się nagrzewa do ustawionej temperatury w podróbie zajmowało o 50%czasu więcej,a całe urządzenie tak nie parzy nawet przy długotrwałym użytkowaniu,zimne też nie jest bo to w końcu to temperatury +160*C ale różnica jest
to chyba już wszystko,później wstawię parę fotek

pozdro



wraz z wapkiem dostałem gratis zestaw zapasowych akcesoriów i pudełko mięty do waporyzacji















przed i po










i w końcu wyjaśniła się również sprawa z Hebe . już wiem co i gdzie zostało urwane i nie powinno być większych problemów z reparacja










pozdro

Siema polećcie coś do 200 zł coś dobrego i pewnego

to 200 zł czy dobry i pewny ?
za te cenę to tylko hebe titan 2,ma b.dobre opinie tylko trzeba uważać na podróby
...ale wstrzymaj się trochę,dołożysz sobie parę stówek i kup solidny sprzęt,bo na prawdę warto.

Myślałem o tym vaporshop.pl/pl/glowna/117-kula-usa-vaporizer-elektroniczny-inhalator-bezdymny-regulowany.html ale jak to ma być tandeta to wole wydać kiedyś więcej kasy niż teraz kupić i żałować.

BTW.Korzystałem raz z tego tytana2, zostałem poczęstowany.
W sumie jak za taką cenę to byłbym zadowolony. Nie wiem tylko jak zużyty susz, nie oglądałem czy nie przypala itp...

Aby Z Głową napisał: Za materiał zużyty do nauki obsługi tego sprzętu, i wyczucia go, zapłacisz dwa albo trzy razy więcej niż za te urządzenia - nim zaczniesz je prawidłowo używać.

Wszystkie tanie stacjonarne vapki mają słabej jakości grzałkę, którą po prostu przypala.

Nie będę polecał nic konkretnego, ale szukajcie oryginałów lub kupujcie w sklepach ze sprawdzoną renomą - unikniecie problemów z ewentualną reklamacją...

Można kupić taniego vapka, i doprowadzać materiał do spalania - ale po co, skoro można to spalić w inny sposób.

Siemka
Chciałbym zakupić jakiś przenośne vapko z półki premium.
Co dziś rządzi , co polecacie?
pozdro

VOLCANO CRAFTY lub MIGHTY VAPORIZER

Pozdrawiam

PAX 3

Mam już od 7 miesiecy i jestem mega zadowolony.

A ty Diesel to się zastanów czy chcesz vapo sobie kupic bo mam kilku znajomych takich "pożeraczy wiader" co im vapowanie nie odpowiada.