Witam,

Dostałem pestki od szanownego Babys`a za które bardzo Dziękuję buch za Ciebie , palenie ma zapach delikatny słabo wyczuwalny lekko cytrynową czekoladą jest bardzo zbite, pierwszy buch delikatny, smaka nie mam wiem że smaczne miły posmak robi na podniebieniu..? ślina leci,leci drugi zamach teraz większy 5-10 sek i kaszel strasznie drapie faza powoli wchodzi czuć że to nie byle gównood dila, leci trzeci i znów kaszel palenie mocne, od nóg napływa potęga która obezwładnia całe ciało, ale też umysł, mała euforia

uprawa: outdoor
nawozy: obornik bydlęcy, azofska, biohumus, polifoska, Super-Vit, booster od Atami
sposób zażycia: blant
zbiór: +/- 350g (trochę przesadziłem w fr, było jeszcze lekko wilgotne)
czas uprawy: koniec maja - środek października
wysokość: ok. 220cm
smak: 7/10 gryzie, po 2 tygodniowym curringu
zapach: 8,5/10 słabo wyczuwalny.. słodki ale bardzo przyjemny.
moc: 9,5/10 tak zwana RAKIETA łeb urywa, 60 ciało - 40 głowa

od Siebie polecam wszystkie geny Warra i jeszcse raz dzięki za pestki na następny rok też coś od niego napewno posadzę



Pozdro

Nie za profesionalny ten smoke raport...
A co do tego straina straszny rozrzut genów ja miałem 3 zupełnie różne phenotypy a z tego co widzialem na forum to nastepne 3 by sie znalazly więc ciężko jakoś ogólnie mówić o tej odmianie moge powiedźieć tyle że jaki by to nie byl feno to ziółko jest i tak na wysokim poziomie.

Gwyhyr napisał:
Profesjonalny nie profesjonalny, mój drugi smoke raport w życiu groźny...są gorsze pewnie sam widziałeś nie raz

Myśle ze mam chęci zeby go pisać to już wielki plus.

Jak można to też coś zamieszczę o tej odmianie.
Sadziłem w połowie maja,zakwitła pod koniec sierpnia, ściąłem 1 listopada, w ostatnich tygodniach zaniedbałem.Topy wyszły bardzo luźne, pachną owocowo, po pokruszeniu na dzień dzisiejszy pachnie bardzo mocno i intensywnie, tak kwaśno słodko(jakoś tak najbardziej mi podchodzi pod grejpfrut ).Moc przednia, a działanie bardziej w stronę sativa.Hash (z palców) mocno pobudza, chce się strasznie gadać.
Oceniam na 9/10 , moc i działanie 10/10, zapach 10/10, struktura topa mi tam obojętna, łatwość w uprawie:Trudno mi ocenić na wegu nie sprawiała kłopotów (ale 20l donica to dla niej za mało i przez lato przeważnie stała oklapnięta), na flo zaniedbałem i pod koniec nie zachodziłem do niej.

Dostalem to tez cos dorzuce. Na wstepie chcialem podziekowac kozie za pesteczki bo geny te przekonaly mnie do polskiego out-doora .
Start byl jakos poczatkiem maja co do wigoru dziewczyna leciala z 2 rzutu a przerosla pierwszy.Pod czas uprawy panna dostala obornik bydlecy, dolomit tylko na starcie, boihomus, nawoz do kaktusw, tytanit(szczerze polecam ) oraz pk 13/14.Spot na ktorym rosla to poludniowe zbocze gory pod czas calej uprawy po za jednym odrostem ktory wygladal jakby byl mocno niedozywiony nie wymagala zadnej uwagi, niestety 12 .10 spadl snieg i zmuszony bylem sciac z wielkim smutkiem na twarzy:P Po okolo 8-9 dniach na wadze wyskoczylo 95 g nie do konca dojrzalego lecz dobrze zbitego i mega smierdzacego ziolka. Zapach dla mnie ciezki do opisania ale napewno ostry i w pewnych momentach odrzucajacy:P
ale jak najbardziej pozadany u chodowcy.
Nooooooooo i na koniec MOC

---

>wielkie zaskoczenie i szacunek dla warra feno na jakie trafilem naprawde daje rade nawet u mnie 10 letniego palacza, piec dni temu zjechalo na wioche 2 ziomkow z holandii i podrzucili odrobinke smakolykow w zamian dostali kilka topkow a x hk.Na drugi dzien wpadli z czarnym jackiem i wielkimi propsami stwierdzajac ze moc wiele sie nie rozni od ich mega ziola za to dzialaniem juz tak a-xhk - wielki chill ,nie martwi cie nic banan z mordy nie schodzi a zycie wydaje sie byc latwiejsze. Ziolo naprawde warte posadzenia bo mimo ze ma wiele fenotypow to dzieki temu mozemy trafic prawdziwy unikat:P Zdjecia ze scinki nie mam a suszu dorzuce w niedziele.Wiec naprawde wielkie dzieki za geny. i sory za jakosc zdjec.