ODMIANA: DEVIL CREAM AUTO
BREDER: SWEET SEEDS
RODZAJ NASION: FEM
MIEJSCE UPRAWY: DR60II
RODZAJ UPRAWY: INDOOR/GLEBA (COMPOSNA - jak zawsze, no prawie)
OŚWIETLENIE: MH/HPS250w SYLVANIA/PHILLIPIS SON-T
CZAS OD KIEŁKA DO ZBIORU: 9tyg.
DNI VEG: approx 16-18dni.
DNI FLO: patrz gora
TRENING: BRAK
UŻYTE NAWOZY: BioBizz (indoor pack - grow/bloom/top max)
DONICZKA: 11l
ILOŚĆ Z JEDNEJ ROŚLIN: 27-32G
STRUKTURA TOPA: DOSC "zbite"
SMAK: SLODKAWO/ZIEMNISTO/TERPENTYNO/PURPUROWY - charakterystyczny, cecha wspolna dla wszystkich odmian tej rodziny
ZAPACH: TERPENTYNY + LEKKO STECHAWE TONY / SMIERDZIOCH NA FLO' !!
MOC: 5/10
OGÓLNA OCENA: 6
KILKA SŁÓW:
Witam slowem wstepu, po naprawde dluuuuugiej przerwie... sporo czasu nie goscilem, ale... z doskoku zagladalem
przy okazji kolejnych tematow "zamienimy" dwa slowa i nadrobimy czas hehe, wracajac do watku glownego mojego "wpisu"
DEVIL CREAM wpadl mi w "doniczki" przypadkowo, robilem dosc spore zakupy i juz mialem placic kiedy dojzalem kolejny prog gratisow ktore mnie zaciekawily i rzutem na tasme dodalem te pestki, dla wspomnianych gratisow - ktore dodawano po osiagnieciu MOQ
Dlaczego akurat ta odmiana? Dobre xxxnascie lat temu (z 12lat bedzie) serce moje zaskarbily Mossy's Jems pozniej znane jako Purple Gems... ktore dostalem od znajomego growera z jednego z anglojezycznych forow. Swego czasu na tyle przypadly mi do gustu ze goscily cala wiosne/lato na patio, a po sezonie w domowym zaciszu. Swoja droga przy okazji zakupu DC siegnalem do domowego "banku" i wygrzebalem nasiona ktore mi zostaly (byly to regi wiec troche z nich jeszcze zalega i bede wysiewal dla dalszego przedluzeni linii)
DEVIL CREM jest solidnie ustabilizowana, ciekawa, szybka i baaardzo latwa w uprawie odmiana!
Pozwole sobie oszczedzic, dodatkowe slowa dla jej opisania - zerknijcie w ponizsze zdjecia w formie/formacie
"from seed to harvest" i ocencie sami jak sie prezentuje i jakimi cechami sie charakteryzuje... uprawa, wierzcie mi - mozna ja pozostawic sama sobie i tak da rade!
P.s.. w zdjeciach moze zakrasc sie Calamity Jane, moze uda mi sie nieco pozniej i ja dodac do naszego
strain wall'a jak i kilka innych ktore mialem przyjenosc goscic u siebie pod dachem, saludos y buenos humos!
oho, calamity jane:
oho, calamity jane
Saludos
Gheko!