Na poczatku dziekuje za feedback nie spodziewalem sie az takiego zainteresowania.
Wiem, ze to powtarzam, ale motywujecie mnie. Wciaz i wciaz.
Jestem Wam winny opis tego, co w poprzednim poście było na fotach. Dopiero teraz znalazlem chwile.
Roslina szla raczej bez wiekszych klopotow. Pojawily sie jednak
delikatne popalenia koncowek lisci, wprawne oko zauwazy to na zdjeciach.
Nadgorliwosc gorsza od faszyzmu jak to mowia, no bo kto daje PK, nawozy i Booster za 1 podlaniem? Ja
Gdy zauwazylem te objawy,
roslina od razu przeszla na diete. Kilka podlan pod rzad sama woda + raz woda z melasa.
I troche chyba znowu w druga strone teraz jest, bo ja przedietowalem... Liscie zaczely zolknac kilka dni temu, ewidentnie wolala jesc (to bedzie w nastepnym upie).
Dostala nawozy:
Florovit do Storczykow (3-5-7, 80% dawki) +
Agrecol do kwitnacych (5-5-5, 20%).
Czekam na rozwoj sytuacji. Licze, ze sie ogarnie, ten moj kwiat. Pokazala juz przeogromna wole zycia...
Wklejka z poprzedniego posta jeszcze, pierwsza i ostatnia fotka, poczatek tygodnia i koniec.
Latwiej porownac zmiany majac je kolo siebie.
@Method: ja rowniez nie moge sie doczekac najlepszego
@jointtaster: mój nick mi sie podoba
@Golas: galaktyka pelna gwiazd... fajnie to okresliles
@Bongjour: dzieki, cieszy mnie, ze ci sie podoba
@Jabol:
@Marysia_Gram: heheeheh momentami ja tez